Kliknij tutaj --> 🖼️ jak oduczyć psa szczekać na inne psy

Jak oduczyć psa piszczenia – w zależności od powodu przez ignorowanie, zmniejszanie lęku i stresu, pozytywne wzmacnianie pożądanych zachowań oraz ukierunkowanie energii na szkolenia i aktywność fizyczną. Jeśli powyższe metody nie przynoszą rezultatów lub pies wykazuje inne niepożądane zachowania, warto skonsultować się z 2. Na podwórku szczekanie na koty lub ptaki; 3. szczekając na każdego, kto przechodzi obok domu; 4. Sam w domu; 5. Szczekanie o uwagę; 6. Szczekanie z nudów; 7. Szczekanie psów na inne psy; Mój pies nadal szczeka bez przerwy; Często Zadawane Pytania; Jak pozbyć się irytującego szczekania? Czy obroże z kory są okrutne? Często reaguje tak nawet na bodźce, na które inne psy nie zwracają uwagi. Szczekanie może wiążąc się również z tęsknotą za właścicielem. Zachowują się tak psy nienauczone samodzielności, zbyt mocno związane z właścicielem, o zaburzonym poczuciu bezpieczeństwa. Czy można oduczyć psa szczekania? Techniki są uniwersalne, ale Twój pies NIE JEST taki sam jak inne psy! Dlatego choćbyś dostał najlepszą technikę na świecie, a nie będziesz jej umiał dostosować do swojego psa (rozumienie psa i znajomość podstaw) to poniesiesz fiasko. Skoro Same Techniki Które Mi Wszyscy Dają Nie Działają, To Co Mam Zrobić? Jak uspokoić psa? Przedstaw psu swoje oczekiwania i jasno komunikuj to, jak chcesz, by się zachowywał. Gdy pies zacznie szczekać na inne psy, spróbuj uspokoić zwierzę, a jeżeli mu ufasz, złap go na chwilę za pysk. W tym miejscu pies albo może zrozumieć przekaz i przestać hałasować, albo będzie trzeba zastosować inne środki. Comment Trouver Mon Mari Sur Un Site De Rencontre. Wysłany dnia: sty 19, 2017 Kategorie: Artykuły Stare francuskie przysłowie mówi, że nie zabronisz psu szczekać ani kłamcy kłamać. Dla odmiany zaś ukraińska mądrość mawia, że pies szczeka, ponieważ nie potrafi śpiewać. Co jeśli szczekanie Twojego pupila jest nie tylko źródłem zabawnych ludowych mądrości, lecz realnym problemem? Co jeśli Twój pies szczeka z nudów w czasie Twojej nieobecności i tym samym przeszkadza sąsiadom, którzy już tego nie mogą znieść? Dlaczego właściwie szczeka? Należy sobie uświadomić, że szczekanie jest dla psa całkowicie naturalne. Psy go używają w najróżniejszych sytuacjach, kiedy zaczepiamy do zabawy, sygnalizujemy swoją niepewność, bądź zbliża się niebezpieczeństwo. Wszystko jest w porządku, jeżeli szczekanie psa jest funkcyjne i spełnia swoje zadanie. Lecz jeśli pies szczeka nieustannie, np. gdy jest w domu sam a jego niepokój przechodzi w histeryczne wycie, to już jest problem. Jeśli chcesz psa oduczyć tego nawyku, musisz odkryć przyczynę jego szczekania. Najczęściej jest to nuda wynikająca ze samotności i niestety również strach. Pies jest towarzyską istotą, jeśli zostanie sam na kilka godzin, to jest to coś dla niego nienaturalnego. Jeżeli taka sytuacja nastąpi, każdy pies radzi sobie się z nią po swojemu. Jeden niszczy wyposażenie domu, inny przez cały dzień szczeka. Jak go tego oduczyć? Jest kilka metod, jak oduczyć psa szczekać. Ta najłatwiejsza to pozostawienie włączonej telewizji lub radia, na czas Twojej nieobecności. Może pomóc starszy charakterystyczny t-shirt, dzięki któremu Twój pupil poczuje Cię, kiedy niema Ciebie w pobliżu. Dobrą pomocą może być skomplikowana zabawka, którą dajesz psu i wyłącznie w czasie swojej nieobecności, a która go zajmie na długo. Idealnie jest przed odejściem, wyjść z psem na długi spacer. Jednak nie zawsze rano jest na to czas. Po powrocie do domu przeznacz czas dla psa, idź z nim na spacer, pobaw się z nim, ćwiczcie komendy, poprostu róbcie to, co lubi. Jeżeli pies szczeka w Twojej obecności np. na przechodniów, wydaj za każdym razem komendę „Cicho“. Kiedy się uciszy, nagrodź go smakołykiem. Nigdy nie krzycz wydając komendę, osiągniesz jedynie to, że będzie się Ciebie bać albo będzie przekonany, że również szczekasz a tym samym nasilisz jego nawyk . W chwili w której pies jest spokojny i nie szczeka, możesz go pochwalić i nagrodzić, aby sobie uświadomił, że bycie grzecznym się opłaca. Jeżeli odchodzisż już od zmysłów, spróbowałeś już wszystkiego a pies nieustannie szczeka jak szalony, możesz wypróbować obrożę antyszczekową. Gdy znalazłeś się w sytuacji bez wyjścia… Obroży antyszczekowych jest na rynku całe mnóstwo. Wszystkie działają na podobnej zasadzie jako większość elektrycznych treningowych pomocy dla psów. Jeżeli pies zaszczeka, obroża wyda sygnał dźwiękowy, który działa jako ostrzeżenie, jeśli pies nadal szczeka, dostanie krótki impuls elektrostatyczny. Impuls ten jest nie przyjemny dla psa, ale nie jest w żaden sposób niebezpieczny. Bardzo szybko pies uświadomi sobie zależność z nie pożądanym zachowaniem, po którym następuje kara. W większości przypadków wystarczy jedynie sygnał dźwiękowy by szczekanie ustało. Oprócz elektrycznych obroży są również obroże ultradźwiękowe (wydają nieprzyjemny wyższy ton, który słyszy tylko Twój pies, może naśladować Twoją nagraną komendę; np. Antyszczekowa obroża DOG-B02), wibracyjna (po dźwiękowym ostrzeżeniu następuje kilka poziomów wibracji; np. BENTECH T40V) czy sprayowa (aplikuje psu do pyska spray, tym samym odrywając jego uwagę). Wszystkie te obroże działają na zasadzie wibracji strun głosowych, nie reagują na okoliczne dźwięki. Pies ma odbiornik obroży nałożony na struny głosowe, aby urządzenie mogło ocenić jego wyraz dźwiękowy. Obroża musi być dostatecznie zaciśnięta, aby się nie przesuwała, ale jednocześnie nie może psa dusić. Dzięki małej wadze i zwartości jest już dzisiaj możliwe używanie tego rodzaju obroż dla małych psów. Większość obroży antyszczekowych jest wodoodporna, ładowana oraz można ustawiać kilka poziomów intensywności impulsu. Ceny obroży są korzystne dla większości właścicieli psów. Twój pies zaczyna szczekać zawsze kiedy obok pojawi się lub przejdzie inny pies? Jakie są przyczyny takiego zachowania? Jak oduczyć psa szczekania na psy? Szczekanie jest dla psów naturalnym środkiem komunikacji. Mogą szczekać z różnych powodów: proszą o uwagę, są głodne lub chcą wyjść na spacer. Czasami psy szczekają z nudów, innym razem z powodu niepokoju i strachu. Mówi się, że pies, który szczeka, nie gryzie, ale może to wyjaśnić: nie zbliżaj się, boję się i dlatego szczekam. Sprawdź dlaczego pies szczeka Kiedy pies szczeka na inne psy, może mieć kilka powodów: boi się, jest niespokojny, agresywny lub jest słabo zsocjalizowany, więc nie jest przyzwyczajony do innych psów. Jeśli nie jesteś w stanie zaobserwować psa i dowiedzieć się, jakie są przyczyny jego szczekania, możesz zwrócić się do ekspertów, takich jak psi psychologowie. Chwal psa kiedy nie szczeka Wyjaśnij mu, czego od niego chcesz. Gdy pies zaszczeka, wydaj komendę „cisza” i przytrzymaj delikatnie jego pysk przez kilka sekund. Jeśli pies wykona polecenie i przestanie szczekać, pochwal go i nagrodź. Nie krzycz na psa i nie używaj siły. Jeśli szczeka z niepokoju, możesz pogłębić jego niepewność i zmartwienia. Odwróć uwagę psa od szczekania Podczas szczekania twojego psa na inne psy staraj odwracać jego uwagę - to taka pierwsza pomoc. Zaproponuj psu ulubioną zabawkę, która go uspokoi i zabawi. Socjalizuj psa Naucz go komunikować się z innymi psami. Pokaż mu, że nie ma dla niego niebezpieczeństwa. Pozytywnie reaguje na psa z okolicy? Na niego nie szczeka? Zapytaj właściciela, czy pies mógłby się z nim przez chwilę pobawić. Wypróbuj obrożę przeciw szczekaniu Oduczyć psa szczekania na inne psy pomoże obroża antyszczekowa. Aktywuje się zawsze kiedy pies zacznie szczekać. Obroża wysyłka różne sygnały w zależności od modelu. Obroża wysyła dźwięk, ultradźwięk, wibracja, spray oraz impuls. Impuls zawsze dostosowujesz do wrażliwości psa, nigdy nie przekracza progu bólu! Wykorzystać możesz też klasyczną obrożę treningową. Z pomocą pilota wysyłasz korekty sam w momencie kiedy pies szczeka. Obroża antyszczekowa włącza się sama, obrożę treningową uruchamiasz ty. Psy bardzo szybko kojarzą korektę ze szczekaniem i szybko ograniczają nadmierne szczekanie. Zawsze szukaj przyczyny, dla której pies szczeka na inne psy - pracuj nad zachowaniem psa, socjalizuj, zwiększaj jego pewność siebie i wychowaj sobie świetnego kumpla. Jeżeli spacer z psem powoli staje się dla Ciebie udręką a Twój pies nie przestaje szczekać, zapraszam do Twój pies szczeka na inne psy na spacerach? Powodów może być wiele. Nawet w przypadku jednego psa, może być ich kilka. Kluczowe jest poprawne zdiagnozowanie przyczyny pojawiania się zachowania i indywidualne dostosowanie planu pracy z psem, włączając w to trening i odpowiednie zorganizowanie psu przyczyny pojawiania się oszczekiwania psów:Pies może zwyczajnie nie mieć doświadczenia w przywitaniach z psami, bać się kontaktu z nimi i nie chcieć wcale do nich podchodzić a szczekaniem i grożeniem próbuje je od siebie zdystansować. Wtedy, już z daleka potrafi szczekać i rzucać się na smyczy w kierunku drugiego mieć również doświadczenie wielokrotnych nieprzyjemnych dla siebie kontaktów z innymi psami i z czasem uczy się, że grożenie i szczekanie jest najlepszą formą odsunięcia od siebie nachalnych kolegów. Jeśli wiele razy podbiegały do niego psy nachalne, naskakujące, a twój pies nie umiał ich zatrzymać, z czasem nauczył się szczekać z większej odległości na te bardziej nachalne i/lub większe a potem to już praktycznie na się, że pies bardzo by chciał przywitać się z innymi psami ale brak mu doświadczenia. Dotyczy, to szczególnie młodych psów. Zauważysz wtedy, że trochę podchodzi a za chwilę ucieka a po chwili często ugina przednie łapy i zaczyna szczekać. Czasem, kiedy z daleka zobaczy innego, aktywnie poruszającego się psa, zaczynał szczekać. A po czasie szczeka już prawie na być również tak, że Twój pies frustruje się, bo chce sie przywitać ale podejście do innych psów jest często uniemożliwiane. Coraz rzadziej miałe(a)ś okazję, by Twój pies mógł pobawić się z innymi, bo przestał wracać na zawołanie szalejąc z innymi psami, a będąc na smyczy niemiłosiernie do nich szarpał? Bardziej komfortowe stało się więc omijanie innych psów z daleka. I tak się jakoś stało, że zaczął szczekać na widok innych psów i nadal bardzo chciał się witać. A po czasie to już przestał się chcieć witać, tylko szczekał a zdarzyło się nawet, że kiedy inny pies podszedł, to Twój się na niego rzucił. Jak do tego doszło?A czasem jest też tak, że Twój pies od zawsze miał tylko jeden określony rodzaj kontaktów z konkretnymi psami i żadnych innych doświadczeń (np tylko określone psy na jednej psiej łączce). Tam bawi się z nimi jak szalony, a kiedy wychodzisz z nim na spacer w inne miejsce, to zachowuje się, jakby chciał je wszystkie połknąć w całości. Na początku tylko ciągnął i był bardzo pobudzony, ale z czasem zaczął szczekać i rzucać się jeszcze jest pewne, im więcej emocji towarzyszy twojemu psu na widok innych psów (zarówno pozytywnych, negatywnych, jaki mieszanych), tym większe ryzyko, że zaczną pojawiać się zachowania niepożądane, jak np. oszczekiwanie. Im dłuższy czas i ilość doświadczeń oszczekiwania, tym bardziej twój pies zaczyna szczekać i grozić w coraz większych odległościach od drugiego psa. Z czasem może się także pojawiać coraz mniej sygnałów strachu lub ekscytacji, a coraz więcej tych ofensywnych np. podniesiony ogon, frontalne ustawienie, uszy nastawione do przodu. Pierwotna przyczyna przestaje być widoczna a pies na pierwszy rzut oka wygląda na „agresora” i tak się mogę zrobić, by pies przestał szczekać na inne psy?Umów się na konsultację behawioralną. Podczas tego spotkania określimy przyczyny pojawiania się szczekania i plan pracy z psem, który prowadzi do przywrócenia psa do zrównoważonej komunikacji z innymi mogę zrobić już dziś sam/a?Zapytaj lekarza weterynarii, czy Twojemu psu nic nie dolega (w tym również alergie). Kiedy pies choruje/coś go boli, może bardziej chcieć unikać kontaktu z psami, byc bardziej rozdrażniony, bardziej się bieżąco realizuj biologiczne i psychiczno-społeczne potrzeby podstawowe psaWyłącz ze spacerów miejsca, w których spaceruje bardzo dużo psów, lub takie z wąskimi przejściami (np. pomiędzy blokami) lub zmień godziny spacerowania na takie, w których spotkasz mniej psówZamiennie dodaj przynajmniej 1 spacer w spokojnych miejscach, w których Twój pies będzie mógł wybiegać się na lince treningowej – psa na spacery przed jedzeniem a jedzenie (najlepiej dosmaczone czymś pysznym) wydawaj psu na spacerach. To przygotuje go do ewentualnej pracy z trenerem- pomoże mi behawiorysta- instruktor szkolenia psów?Zdiagnozuje przyczynę pojawiania się oszczekiwaniaPrzygotujemy dla Ciebie indywidualny plan ćwiczeń oraz zmian do wprowadzenie w codzienne życie Ci jak organizować spacer, by ułatwić pracę nad zmianą zachowania Cię zapobiegania pojawiania się Cię ćwiczenia rezygnacji psa z oszczekiwania, dzięki czemu spacery z psem staną się Cię, jak spokojnie przechodzić obok innych psów lub przywitania z Ci kiedy i w jaki sposób dać Twojemu psu możliwość przywitania się z innymi psami a kiedy tego na pewno nie naszych zajęciach łączymy elementy treningowe z elementami uczenia się o komunikacji psów i wykorzystujemy ich naturalne wzorce zachowania. Dlatego, trening powinien prowadzić trener, który jest również behawiorystą i będzie pracował z Wami uwzględniając płaszczyzny biologiczną, etologiczną, psychiczną i wyniku tych zmian i treningu, Twój pies może nauczyć się omijać psy, z którymi nie chce się witać, podchodzić do tych psów, przy których czuje się komfortowo, przestanie szczekać i rzucać się na czytasz ten artykuł i na ten moment obserwujesz na spacerach, że Twój pies tylko czasem szczeknie ale dość często się boi, lub bardzo mocno pobudza się na widok psów, NIE CZEKAJ, ROZPOCZNIJ PRACĘ Z PSEM JUŻ DZIŚ. DUŻO PROŚCIEJ I KRÓCEJ PRACUJE SIĘ Z PSEM, KTÓRY NIE MA JESZCZE SILNIE WYUCZONYCH ZACHOWAŃ GROŻĄCYCH. Recommended Posts Share Witam, jakies 3 miesiące temy wzięłam suszkę roczna ze schroniska. na poczatku była prestraszona, ale po kilku dniach, zaczeła szczekac na prawie wszytkie psy, czasem jak wychodziłam z nia na błonia to ładnie bawiła sie z niektórymi psam, strasznie z nimi szalała i nie była do nich agresywna. wtedy bała sie czasem większych psów i od nich odchodziła albo jak one do niej podchodziły to piszczała i sie chowała. bywały lepsze momenty, gdzie była nawet grzeczna. jednak jak teraz wychodze z nia na spacery to na każdego szczeka, i to strasznie ujadająco! Wczoraj jak byłam z nia na spacerze to szedł tkai malutki piesek, który ewidentnie chiał sie bawic, ona podeszła myślałam, zę nastawiona pokojowo, ale w ostatniej chwili zaczęła szczekac :( Pomóżcie co ropbić? mam zamiar zapisac ja na tresure, ale to dopiero jak będzie cieplej i będe miała więcej czasu, a co teraz mogło by jej pomóc? Quote Link to comment Share on other sites 9 months later... Share Odświeżę temat. Mam podobny temat. Od niedawna moja sunia ma w nawyku szczekanie na inne psy, ale nie na wszystkie. Szczególnie na te większe od siebie, nawet gdy są nastawione pokojowo. Proszę o radę, jak oduczyć psa takiego zachowania? Quote Link to comment Share on other sites Share Może spróbuj zwracać i skupiać uwagę psa na sobie jakimś smaczkiem czy zabawką przy psach. Quote Link to comment Share on other sites Share Dokładnie - odwracanie uwagi czymś atrakcyjnym i dawania zadań do wykonania przy innych psach. Dużo wesołej roboty z przewodnikiem. Zwykle gdy pies ma zajęcie, to nie ma czasu na "pierdoły" ;) Uważne obserwowanie psa, by zareagować zanim pies się "rozbuja". No i niedopuszczanie do przypadkowych kontaktów z psami. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='yamayka']Dokładnie - odwracanie uwagi czymś atrakcyjnym i dawania zadań do wykonania przy innych psach. Dużo wesołej roboty z przewodnikiem. Zwykle gdy pies ma zajęcie, to nie ma czasu na "pierdoły" ;) Uważne obserwowanie psa, by zareagować zanim pies się "rozbuja". No i niedopuszczanie do przypadkowych kontaktów z psami.[/QUOTE] Ja mogę odwracać uwagę, ale co to da? Czy po jakimś czasie zachowanie mojego psa w stosunku do innych zmieni się gdy nie będę odwracał jego uwagi? I pytam tych co mieli podobny problem i go rozwiązali, a nie tych, co gdzieś przeczytali taką radę i teraz ją przekazują nie mając potwierdzenia czy jest skuteczna. Quote Link to comment Share on other sites Share Hehe... Nie masz zaufania do moich rad, zakładasz, że to tylko teoria - trudno ;) Chodzi o zmiane schematu w psiej głowie. Inny pies ma kojarzyć się nie z ekscytacją, ale z czymś atrakcyjnym pochodzącym od Ciebie i z pracą wykonywaną dla Ciebie. To nie zadziała w tydzień. Potrzebna jest konsekwentna praca. Potem smakołyków będzie mniej, może wystarczy pochwała, a w końcu pies będzie może "nagradzał" się samą pracą. Oczywiście - być może trzeba by dokonać innych jeszcze zmian w codziennym życiu z psem, ale do tego wartoby znać wasze relacje i zobaczyć Was na własne oczy. Poza tym dostajesz jedyną bezpieczną radę. Być może Twój pies musiałby dostać za to ujadanie po łbie, ale stosowania korekt bez udziału specjalisty nikt rozsądny na forum Ci nie zaleci. ;) Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Oko']Ja mogę odwracać uwagę, ale co to da? Czy po jakimś czasie zachowanie mojego psa w stosunku do innych zmieni się gdy nie będę odwracał jego uwagi? I pytam tych co mieli podobny problem i go rozwiązali, a nie tych, co gdzieś przeczytali taką radę i teraz ją przekazują nie mając potwierdzenia czy jest skuteczna.[/QUOTE] To da tyle, że jeśli będziesz pracował z psem i skupiał jego uwagę na sobie, będzie Ci o wiele łatwiej nad nim zapanować i będzie posłuszniejszy - co przyda się nie tylko w kwestii szczekania na psy, ale przy wszelkich innych niewygodnych zachowaniach, które łatwo potem skorygować. Plus oczywiście jak będzie wpatrzony w Ciebie to logiczne, że nie będzie miał kiedy wypatrywać psów. A praca z psem to nie jest tydzień po czym powrót do wyprowadzania psa jak kozę. Pies to zwierz inteligentny, pełen energii i jak Ty z psem nic nie robisz na spacerze (nie bawisz się, niczego nie uczysz) to on sobie znajdzie zajęcie i na nie będzie kierował uwagę i energię. Twój już akurat jedno znalazł. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='yamayka']Hehe... Nie masz zaufania do moich rad, zakładasz, że to tylko teoria - trudno ;) [/QUOTE] Nie w tym rzecz, że tobie nie ufam, ale jestem uprzedzony do osób, które radzą bo się naczytali, a w gruncie rzeczy nawet nie wiedzą co czytali i czy sposób na problem rzeczywiście działa w praktyce. Moja Fibi jest bardzo energicznym pieskiem, ma duże potrzeby ruchu, więc staram się jej go zapewniać. Bawimy się zabawką ze sznura, od niedawna ładnie aportuje, ciągle uczy się czegoś nowego, po łatwo jej to przychodzi, ale jak zobaczy innego pieska, zapomina o smakołykach, zapomina o sznurze, piłeczce i innych atrakcjach. Gdy jest spuszczona ze smyczy biegnie do psa ślepo zapatrzona, nie reaguje na zawołania. Podbiega do psa najeżona, ale od razu nie szczeka. Zwykle powącha się z drugim psem nos w nos, po czym zaczyna szczekać. Czasem wygląda to jak zachęta do zabawy i może się w nią przerodzić, a czasami jest bardziej agresywnie. Gdy prowadzę ją na smyczy, jest podobnie. Fibi lubi się ze mną bawić i jest przy tym pełna zapału, ale inne psiaki są jednak większą atrakcją i już sam nie wiem jak ją do siebie przekonywać. Ale nie przestanę :diabloti:. Może rzeczywiście za późno zaczynam ją zachęcać do szaleństw ze mną, gdy jakiś inny pies pojawia się w naszym otoczeniu. Tymczasem uczę ją cierpliwości np. wykonywanie komendy zostań przez dwie minuty w różnych miejscach. Z początku nie dawała rady, ale już rozumie na czym rzecz polega ;) Chodzenie przy nodze to jeszcze odległa sprawa. Ważniejsze są fruwające motylki, latające na wietrze liście. Na chodzenie przy nodze ona mówi :shake: ;) No to jeszcze dodam fotkę Fibi, żebyście mogli zobaczyć o kim mowa :p [url] [url] [url] [url] [url] [url] [IMG] Quote Link to comment Share on other sites Share No to z własnego doświadczenia osoby posiadającej 6miesiecznego JRT ;) Pierwsze, co mnie uderzyło to to, że mówisz, że Fibi jest energicznym psem, a potem wymieniasz, co robicie - a czy odpoczywacie? Nie na zasadzie, że śpicie,ale czy jesteś w stanie psa wyciszyć podczas zabawy? Bo u niektórych psów - np. JRT - psiak im więcej robi, tym bardziej jest energiczny i nakręcony i tym bardziej właściciel spędza z nim czas, żeby teoretycznie tę energię rozładować - choć tak naprawdę właśnie psa nakręca. Nie puszczaj jej ze smyczy - kup linkę kilkumetrową (np. 5m, 10m) i na niej trzymaj Fibi. Dzięki temu, jak nie zareaguje na zawołanie, będziesz mógł linkę przydepnąć i ją zatrzymać. Wołanie jej podczas gdy wiesz, że nie przyjdzie, to nic innego, jak psucie sobie komendy. U mojego psa też psy były ciekawsze, niż ja czy TŻ. Obecnie jesteśmy na etapie odwracania uwagi - pomagają nie tylko zabawki, ale też smaczki, tylko nie takie zwykłe. Na okazję, gdy pies ma przed sobą bardzo silny bodziec, jak np. innego psa, smak, którym go odciagnę, musi być naprawdę pyyyszny i nietypowy - więc użytkujemy na przykład serek żółty albo kawałeczek parówki, schowany na czarną godzinę, taką jak ta. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='ladySwallow']No to z własnego doświadczenia osoby posiadającej 6miesiecznego JRT ;) Pierwsze, co mnie uderzyło to to, że mówisz, że Fibi jest energicznym psem, a potem wymieniasz, co robicie - a czy odpoczywacie? Nie na zasadzie, że śpicie,ale czy jesteś w stanie psa wyciszyć podczas zabawy? Bo u niektórych psów - np. JRT - psiak im więcej robi, tym bardziej jest energiczny i nakręcony i tym bardziej właściciel spędza z nim czas, żeby teoretycznie tę energię rozładować - choć tak naprawdę właśnie psa nakręca.[/QUOTE] Nie. Fibi nie jest rozdygotaną bombą zegarową którą ja nakręcam. Przynajmniej tak ja uważam. Tak zachowuje się tylko gdy ma być aport :diabloti: Poza tym jest psem który lubi się nawet przytulać, czego nigdy u innych psów nie widziałem. Podchodzi do mnie gdy kucnę lub siedzę i się wtula w nogi, i czeka na pieszczotę, drapanie, chwalenie. Podczas zabawy też pobryka, ale i usiądzie, albo kładzie się i obserwuje otoczenie. Z moich obserwacji to mądry pies. Mam go od miesiąca, a już nauczyłem na spokojnie kilku podstawowych komend. No i w ogóle zaraz zacznę wychwalać moją psinkę ponad niebiosa :p a sam spłonę w ogniu piekielnym :angryy: A paróweczki to ona dostaje cały czas podczas tresury :eviltong: hmm... to co mam teraz mieć specjalnego za smakołyk? Chudą szyneczkę? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Oko']Nie. Fibi nie jest rozdygotaną bombą zegarową którą ja nakręcam. Przynajmniej tak ja uważam. Tak zachowuje się tylko gdy ma być aport :diabloti: Poza tym jest psem który lubi się nawet przytulać, czego nigdy u innych psów nie widziałem. Podchodzi do mnie gdy kucnę lub siedzę i się wtula w nogi, i czeka na pieszczotę, drapanie, chwalenie. Podczas zabawy też pobryka, ale i usiądzie, albo kładzie się i obserwuje otoczenie. Z moich obserwacji to mądry pies. Mam go od miesiąca, a już nauczyłem na spokojnie kilku podstawowych komend. No i w ogóle zaraz zacznę wychwalać moją psinkę ponad niebiosa :p a sam spłonę w ogniu piekielnym :angryy: A paróweczki to ona dostaje cały czas podczas tresury :eviltong: hmm... to co mam teraz mieć specjalnego za smakołyk? Chudą szyneczkę? :evil_lol:[/QUOTE] Musisz sprawdzić, co ją kręci, że tak powiem :diabloti: U mnie mój Jax też jest niecałe trzy tygodnie, ogarnął chodzenie na smyczy, kilka komend, zachowywanie czystości i zostawanie w domu - wszystko na spokojnie. Jako smaczki my dajemy albo kupne ciasteczka, albo surowiznę (sparzone i drobno pokrojone żołądki, serca drobiowe, wołowinkę), bo młody je BARFa, stąd dla niego mega smakołykiem jest np.... jabłko ;) albo ser żółty drobno pokrojony. Może u Ciebie warto spróbować ugotowanych żołądków bądź serc? Tylko uważaj, oba mocno śmierdzą - choć w przypadku szkolenia to zaleta :lol: Quote Link to comment Share on other sites Share [QUOTE]ale jak zobaczy innego pieska, zapomina o smakołykach, zapomina o sznurze, piłeczce i innych atrakcjach. Gdy jest spuszczona ze smyczy biegnie do psa ślepo zapatrzona, nie reaguje na zawołania. Podbiega do psa najeżona, ale od razu nie szczeka. Zwykle powącha się z drugim psem nos w nos, po czym zaczyna szczekać. Czasem wygląda to jak zachęta do zabawy i może się w nią przerodzić, a czasami jest bardziej agresywnie. Gdy prowadzę ją na smyczy, jest podobnie. [/QUOTE] Czyli - poza kontynuowaniem zabaw i nauki z Tobą - limit na kontakty z psami. Nie ma biegania do piesków na spacerach, wąchania się z nimi, gapienia na nie gdy jest mijanka na smyczy. Linka, oczy wkoło głowy, asertywność wobec innych psiarzy ( i ich psów), szybkie reagowanie na mowę ciała Twojego psa, i stawanie na głowie by być atrakcją "naj". To jest gimnastyka, owszem. :evil_lol: I od serca radzę jak najwięcej decyzji na co dzień podejmowac za psa. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Przejdź do zawartości HOMEO NASBLOGSKLEPSZKOLENIASZKOLENIA ONLINEKONSULTACJA BEHAWIORALNAPOSŁUSZEŃSTWOPASSIONpuppy czyli psie przedszkole!NOSEWORKOBRONASPACER RÓWNOLEGŁYPIES W MIEŚCIESZTUCZKIBARFKONTAKT Jak oduczyć psa szczekania na dzwonek Jak oduczyć psa szczekania na dzwonek Oglądasz wieczorem swój ulubiony serial na Netflixie i czekasz na zamówioną pizzę. Jest już naprawdę ciemno, spokojnie i cicho. Twój pies zrelaksowany leży sobie w legowisku, raz po raz przebierając nogami przez sen. Wtem rozlega się dźwięk dzwonka do drzwi, który zmienił Twoje domowe siedlisko w pobojowisko. Pies szczeka, Ty próbujesz go uspokoić, ale nie wiesz jak, pędzisz szybko odebrać pizzę, by zakończyć ten festiwal dzikich szczeków. Znasz to? Dlaczego psy szczekają na dzwonek? No dobra, powiedzmy sobie to szczerze. Jest naprawdę wiele psów, które szczekają na dźwięk dzwonka, domofonu lub pukania do drzwi. Jedne robią to bardziej intensywnie, inne szczekną dwa razy, a jeszcze inne nie robią tego w ogóle. Ot, tak już jest. Psy są różne i mogą pojawiać się u nich różne zachowania, w zależności od doświadczeń, temperamentu, predyspozycji rasowych i wieeelu innych rzeczy. Istnieje kilka głównych przyczyn, które mogą być podłożem takiego zachowania: Radość – opiekun wraca do domu, a akurat zapomniał klucza i puka, aby inny domownik mu otworzył. Przychodzą goście, których pies bardzo lubi, więc radość, a często nawet już ekscytacja powoduje szczekanie. Ostrzeganie – psy żyjąc przez lata w gospodarstwach, w których za zadanie miały pilnować terenu nauczyły się ostrzegać właścicieli przed niebezpieczeństwem właśnie przez szczekanie Odstraszanie i groźba – szczekanie psów ma za zadanie odstraszyć potencjalne zagrożenie. Kiedyś była to dzika zwierzyna, a dziś sąsiadka z piętra, która założyła szpilki albo syn sąsiada na rolkach. Stres – pies może stresować się obecnością obcych osób w waszym domu. Nauczył się, że gdy dzwoni dzwonek, to zagrożenie pojawia się w domu, więc komunikuje swoje emocje już na samo zapowiedzenie tej sytuacji, czyli na dzwonek właśnie. Tych powodów mogłoby znaleźć się jeszcze trochę, jednak chcę w tym artykule nakreślić ten problem i możliwe rozwiązania, a przy okazji nie kazać czytać wam 10 stron elaboratu :). Poprzestańmy więc na tych głównych przyczynach 🙂 Czy to jest problem behawioralny? Czy pies szczekający na dzwonek, to pies z problemem behawioralnym? Samo określenie “problem behawioralny” powoli zaczyna wychodzić z naszych słowników lub też stawać się niejako skrótem myślowym. Jeśli zdefiniujemy problem behawioralny jako zachowanie niestandardowe, odbiegające od norm społecznych, to trochę tak. Jeśli jednak spojrzymy na to nieco szerzej, zrozumiemy, że to co przez wiele lat było w psach wzmacniane, dziś próbujemy skutecznie wyciszyć (dosłownie w tym przypadku ;P). Psy kiedyś ostrzegały ludzi poprzez szczekanie że zbliża się zagrożenie, dziś kiedy robią to samo, dostają ostrą reprymendę. Jednak, jak już napisałam wcześniej, szczekanie na dzwonek może pojawić się też z innych przyczyn i wtedy rzeczywiście, powinniśmy skupić się nad tym, aby psu pomóc rozwiązać ten problem. Schemat działania Psy pracują schematami, oznacza to że bardzo szybko uczą się sekwencji zachowań czy sytuacji, które ich spotykają. Wiedzą doskonale, że gdy zakładamy buty, to będzie spacer i już stoją pod drzwiami całe ucieszone. Korzystając z tej wiedzy, powinniśmy skupić się na zmianie schematu postępowania, z którego teraz korzysta nasz pies. Tak, serio – Twój pies korzysta ze schematu postępowania. Wiem, że może cię to szokować, ale zaufaj mi. Schemat ten wygląda mniej więcej tak: dzwonek (czyli bodziec lub sytuacja, w której pies się znalazł) -> emocje (ekscytacja, lęk) -> zachowanie – reakcja na bodziec (szczekanie) Ten schemat pojawił się przez to, że ten dzwonek czy pukanie zapowiadało psu jakąś konkretną sytuację. Tu znów, w zależności od tego jaki stan emocjonalny pies odczuwa – mogła to być dzika radość, a mógł być to stres. Tak czy inaczej ten stan emocjonalny powodował szczekanie. Kilkukrotne powtórzenie tego schematu utrwaliło w psu zachowanie, (czyli szczekanie) już na sam dzwonek. Jak to zmienić? Po pierwsze, sposób radzenia sobie należy dobrać zgodnie z przyczyną, która powoduje to zachowanie. Kiedy psiak się stresuje obecnością obcych osób w naszym domu, jasne że praca z samym szczekaniem na dzwonek jest przydatna, jednak trzeba zadbać o jego komfort i bezpieczeństwo na wielu płaszczyznach. Pamiętaj o tym, gdy zaczniesz pracę nad tym zachowaniem. Nie wystarczy powiedzieć psu, że robi coś źle, aby to zachowanie się zmieniło. Trzeba przede wszystkim powiedzieć psu, w jaki sposób ma to robić, aby było dobrze. Zawsze podaję przykład kursu tańca. Wyobraź sobie, że zapisał_ś się na taki, a Twój instruktor powtarza tylko “żle”, “no nie tak”, “przestań tak stawiać te nogi, źle!”. Ale nie mówi ci, jak masz zrobić to inaczej. Takiej samej informacji zwrotnej potrzebuje twój pies. Podstawą do poradzenia sobie z tą sytuacją, będzie więc zaproponowanie psu zachowania zastępczego. Zachowanie zastępcze, to właśnie pokazanie odpowiednich kroków w tańcu – zamiast stawiać prawą nogę od palców, postaw lewą od pięty. A w psiej wersji – zamiast szczekać na dzwonek pod drzwiami, idź na legowisko i zjedz smakołyka. I właśnie pokazałam wam najpopularniejsze zachowanie zastępcze, które wykorzystuję w pracy ze szczekaczami. Uczę psa, że kiedy dzwoni dzwonek lub ktoś puka do drzwi, ten może iść sobie na miejsce i znajdzie tam pysznego smaczka. Moja propozycja jest dla psa dużo bardziej atrakcyjna, zabiera go z trudnej sytuacji, daje moje wsparcie, odwraca uwagę. Można oczywiście wykorzystać inne zachowanie, np. wydanie psu komendy siad lub leżeć, jednak jest to trudniejsze dla psa, a co za tym idzie – również dla nas. Krok po kroku A teraz coś dla tych, których lanie wody nie satysfakcjonuje i szukają gotowego rozwiązania. To co napiszę poniżej oczywiście ma dużą szansę się sprawdzić, ale może być tak, że Twój pies potrzebuje czegoś jeszcze, aby to zachowanie zniknęło. Jeśli tak jest, zgłoś sie do trenera lub behawiorysty i omów wasz przypadek. Możesz też do nas oczywiście 😉 Uczymy psa, że dzwonek nie zapowiada niczego spektakularnego. W tym celu dzwonimy dzwonkiem tak po prostu. Nie uciszamy wtedy psa, zajmujemy się tym, czym do tej pory się zajmowaliśmy. Dzwonić może ktoś z rodziny, sąsiedztwa, można też dzwonek nagrać na telefon lub puścić coś z YouTube’a. Wykonujemy to ćwiczenie jakieś milion razy. Oczywiście, że nie w jednym dniu – kilkanaście powtórzeń dziennie wystarczy. Kiedy zadzwoni dzwonek, rzuć garść smakołyków na psie legowisko lub do klatki kennelowej. Możesz dorzucać smaki cyklicznie, aby psiak był w tym miejscu jak najdłużej. Kiedy psiak już kuma, że trzeba biec na legowisko przy dzwonku, możesz dodać komendę “na miejsce”. Ćwicz kolejne dwa miliony razy. Utrudniając poprzedni punkt, po dźwięku dzwonka najpierw wydaj komendę “na miejsce”, a dopiero później poczęstuj psiaka smakołykami. Zamiast smakołyków możesz wykorzystać matę węchową, lickmatę, KONGa czy naturalne gryzaki. Dzięki temu, Twój psiak dłużej będzie na legowisku, a dodatkowo dzięki gryzieniu czy wylizywaniu będzie mógł się nieco bardziej zrelaksować. Docelowo wiele psów już na sam dzwonek reaguje biegnięciem na legowisko. Wymaga to naprawdę sumiennej pracy i mnóstwa powtórzeń. To co? Zaczynasz? Chcesz zacząć szkolenieOpowiedz nam o sobie i swoim psie. Skontaktuj się z nami: fordogs2022-05-12T09:16:22+02:00 Tytuł Page load link

jak oduczyć psa szczekać na inne psy